" Hera, koka, hasz, "elesdi"? Nie! Całą noc ostry seks mi się śni. Sperma, kutas i cash, podziel się z koleżankami czym masz"
"Na pewno czułeś kiedyś wielki strach
Że oto mija twój najlepszy czas
Bezradność zniosła Cię na drugi plan
Czekanie sprawia, że gorzknieje cała słodycz w nas"
Że oto mija twój najlepszy czas
Bezradność zniosła Cię na drugi plan
Czekanie sprawia, że gorzknieje cała słodycz w nas"
"Nie uganiaj się za motylami, dbaj o swój ogród, a motyle same do Ciebie przylecą." ~ Mário Quintana
Patrzę Ci prosto w oczy.. jak z rozkoszy lekko je przymykasz... jak przez uchylone usta próbujesz złapać jak najwięcej powietrza, czując jednocześnie moją dłoń coraz mocniej zaciskającą się na Twojej szyi... ale i tak najbardziej reagujesz na moje palce w sobie które coraz szybciej.. coraz mocniej.. coraz głębiej zaczynają wbijać się w Twoją mokrą z podniecenia cipkę... to już nie jest delikatne posuwanie.. pieprze ją coraz mocniej... pieprze Cię coraz mocniej...
"Dziewięciu mężczyzn na dziesięć woli kobiety z dużymi piersiami, a ten dziesiąty woli tamtych dziewięciu." - Jacek Piekara.
Jedyne co wczoraj wieczorem rozgrzałem to piekarnik 😂 ale dzisiaj za to mam dobry sernik 😈
Trójkąt 2K+1M oczami Bukowskiego :"– Tito, masz go w tyłku, czujesz?
– o tak, och, tak, tak! PCHAJ! hej! gdzie LEZIESZ?
– ej, Baby, masz go teraz z przodu, mmm? czujesz? duża malinowa główka, jak wąż śpiewający arie
operowe! czujesz mego kochasia?
– uuuuch, słońce ty moje, chyba zaraz zasz... ej! gdzie IDZIESZ?
– Tito, siedzę ci znowu na rufie. rżnę cię na pół. nie masz szans!
– ooooo, boże, oooo. HEJ, gdzie IDZIESZ? wracaj mi tu!
– sam już nie wiem.
– czego nie wiesz?
– nie wiem, którą chcę zerżnąć. co tu robić? obu was chcę, a obu MIEĆ nie mogę! nie mogę się zdecydować, przeżywam męczarnie, próbując jednocześnie trzymać fason. czy nikt nie widzi, jak cierpię?"
– o tak, och, tak, tak! PCHAJ! hej! gdzie LEZIESZ?
– ej, Baby, masz go teraz z przodu, mmm? czujesz? duża malinowa główka, jak wąż śpiewający arie
operowe! czujesz mego kochasia?
– uuuuch, słońce ty moje, chyba zaraz zasz... ej! gdzie IDZIESZ?
– Tito, siedzę ci znowu na rufie. rżnę cię na pół. nie masz szans!
– ooooo, boże, oooo. HEJ, gdzie IDZIESZ? wracaj mi tu!
– sam już nie wiem.
– czego nie wiesz?
– nie wiem, którą chcę zerżnąć. co tu robić? obu was chcę, a obu MIEĆ nie mogę! nie mogę się zdecydować, przeżywam męczarnie, próbując jednocześnie trzymać fason. czy nikt nie widzi, jak cierpię?"